W nowoczesnych aranżacjach wnętrz przygotowanych przez czołowych projektantów coraz częściej można zauważyć drzwi ukryte. Jak łatwo można się domyślić, drzwi te nie stanowią wyraźnego akcentu w danym wnętrzu, lecz naturalnie wtapiają się w tło. Jak to możliwe? To proste: ich ościeżnice montuje się w ścianie tak, że pozostają niewidoczne. Skrzydło drzwi jest idealnie zlicowane ze ścianami. Jeśli dodatkowo ma ono ten sam kolor, widoczny pozostaje w zasadzie jego zarys i klamka (która najczęściej również ma „nie rzucać się w oczy” i cechuje się minimalistycznym charakterem). Drzwi ukryte można pomalować lub np. okleić wraz ze ścianą fototapetą. Dzięki temu stają się jeszcze bardziej… ukryte.
Drzwi ukryte sprawdzą się w zasadzie w każdym pomieszczeniu. Optycznie porządkują i powiększają przestrzeń, dlatego one zostać wybrane jako zwykłe drzwi wewnętrzne do całego domu. Są idealnym wyborem do kuchni, gdzie dyskretnie ukryją wejście do spiżarni. Ukryte pod fototapetą na przedpokoju mogą nie tylko stanowić wejście do toalety czy łazienki, ale też niebanalną ozdobę. Dobrze sprawdzają się również w sypialni, dając dyskretny dostęp do garderoby. Mogą elegancko zamaskować wejście do kotłowni, pomieszczenia gospodarczego, pralni i innych pomieszczeń, które nie pełnią typowo mieszkalnych funkcji. Z ukrytych drzwi do pokoju cieszą się dzieci – są przekonane, że droga do ich królestwa jest „tajna”. Co ciekawe, z tego rozwiązania korzystają również biura, sklepy i punkty usługowe, maskując drzwi, do których dostępu nie powinni mieć ich klienci.
Ukryte drzwi bardzo często pojawiają się w aranżacjach nowoczesnych i minimalistycznych, jednak nie oznacza to, że nie pasują do wnętrz tradycyjnych. Skrzydło drzwi, mimo niewidocznej framugi, może przecież zwykły drewniano-szklany charakter. Ukryte drzwi sprawdzą się również w każdym innym stylu wnętrza: wystarczy, by pasowało do niego samo skrzydło lub by skrzydło zostało ukryte pod odpowiednią dekoracją.